"Książę mgły" - Carlos Ruiz Zafón

Książka opowiada o losach rodziny Carverów, która składa się z trójki dzieci ( Max, Alicja i Irina )  i ich rodziców, którzy przeprowadzają się w 1943 r. do małej osady rybackiej na wybrzeżu Atlantyku. Nie wszystko jest takie jakie wydaje się, że być powinno. Pierwszą osobą, która to zauważyła był Max, który dostrzega posągi cyrkowców, w ogrodzie obok ich nowego domu ( niegdyś dom ten należał do rodziny lekarza, którego dziesięcioletni syn Jacob utonął w morzu.). Następnie dzieci poznają Rolanda, od którego słyszą różne ciekawostki o miasteczku i zatopionym pod koniec pierwszej wojny światowej statku. Roland zapoznaje ich ze swoim dziadkiem, który opowiada im "legendy" o złym czarowniku zwanym Księciem mgły... 

To coś co jest miejscową legendą, niedługo okazuje się prawdą ....

Książka " Książę  Mgły" jest jedną z tych, które mogą poszczycić się mianem tych moich ulubionych. Od samego początku wydaje się być normalną książką o przygodach zwykłej rodziny uciekającej przed grozą II wojny światowej do małego miasteczka, ale po pewnym czasie akcja nabiera rozpędu. Czasem wręcz trzyma w niepewności i tworzy napięcie. Osobiście bardzo polubiłam tą książkę, którą znalazłam praktycznie przez przypadek w antykwariacie. Nie chętnie przyznam, ale popłakałam się na przed ostatnim rozdziale tej cudownej książki. Tylko szkoda, że książka kończy się tak jakby urwaniem wydarzeń i nie do końca jasnym zakończeniem ( co sprawia, że chce się jeszcze ...) . :)

Moja ocena tej książki to 9/10

(Nadal szukam tych ideałów za 10 pkt. Może ty chciałbyś podzielić się tytułem książki która twoim zdaniem zasługuje na 10 pkt. ? pisz w komentarzach )

Również zapraszam do wyrażania własnego zdania na temat powyższej książki w komentarzach :D

Pozdrawiam
Lenka :*